Dlaczego nie każdy może zapuścić  długie włosy?

Wielu z nas marzy o włosach sięgających do pasa.  Jednak w gabinecie trychologicznym często spotykam się z pytaniami: „Dlaczego moje włosy przestają rosnąć po osiągnięciu pewnej długości?”, „Czy jest coś, co mogę zrobić, aby zapuścić włosy do wymarzonej długości?”,„Czy są jakieś zabiegi, aby moje włosy były dłuższe?” .

Takie rozmowy przypominają mi, jak ogromne znaczenie ma nie tylko pielęgnacja, ale także zrozumienie, że genetyka i inne czynniki mogą ograniczać nasze możliwości.

W tym artykule wyjaśnię, dlaczego nie każdy może zapuścić długie włosy, a także napisze, co możemy zrobić, by wydobyć z nich maksimum potencjału.

Genetyka – ograniczenia, które mamy zapisane w genach

Każdy włos na naszym ciele przechodzi przez trzy fazy wzrostu: fazę anagenu (wzrostu), fazę katagenu (przejściową) i fazę telogenu (spoczynku). To długość fazy anagenu determinuje, jak długie mogą być nasze włosy, zanim wypadną i zostaną zastąpione nowymi. U większości ludzi faza anagenu trwa od 2 do 7 lat.

Dla porównania: osoba z anagenem trwającym 2 lata może zapuścić włosy do ok. 20–30 cm, podczas gdy ktoś z fazą trwającą 6–7 lat może osiągnąć długość nawet 90–120 cm. Ten czas jest ściśle określony przez geny i niestety, nie możemy go przedłużyć.

Jako trycholog często pracuję z klientami, którzy oczekują, że produkty lub zabiegi „wydłużą” fazę anagenu. Chociaż możemy wspierać zdrowie włosów i skóry głowy, nasza rola polega głównie na optymalizowaniu warunków do wzrostu włosa, nie na zmianie genetycznych predyspozycji.

Zdrowie organizmu – włosy jako barometr stanu zdrowia

Stan zdrowia ogólnego odgrywa kluczową rolę w kondycji włosów. Często mówię klientom, że włosy są „luksusem” dla organizmu – kiedy ciało zmaga się z niedoborami lub chorobami, ogranicza zasoby przeznaczane na „mniej istotne” funkcje, takie jak wzrost włosów.

Jakie problemy zdrowotne mogą wpływać na wzrost włosów?

👉🏼 Niedobory żywieniowe: Żelazo, cynk, biotyna, witaminy z grupy B i D – ich brak może spowalniać wzrost włosów, a nawet prowadzić do ich wypadania. Dowiedz się więcej w tym temacie – suplementy wspierające zdrowie włosów.

👉🏼 Choroby autoimmunologiczne: Schorzenia takie jak Hashimoto czy toczeń mogą powodować, że włosy stają się cieńsze i bardziej kruche.

👉🏼 Stres: Długotrwały stres zwiększa poziom kortyzolu, co może skracać fazę anagenu.

👉🏼 Hormonalne zaburzenia: Zmiany w poziomie androgenów (np. w PCOS) mogą wpływać na strukturę włosów, prowadząc do ich osłabienia lub przerzedzenia.

W gabinecie trychologicznym zawsze zaczynam od szczegółowego wywiadu zdrowotnego. W przypadku podejrzenia niedoborów czy problemów hormonalnych zalecam badania laboratoryjne, a wyniki pomagają mi opracować indywidualny plan działania.

Pielęgnacja włosów – jak chronić je przed uszkodzeniami?

Często słyszę: „Moje włosy rosną, ale końcówki cały czas się kruszą”. Prawda jest taka, że długość włosów zależy nie tylko od ich wzrostu, ale także od ich wytrzymałości na uszkodzenia mechaniczne i chemiczne.

Najczęstsze błędy w pielęgnacji:

❌ Nadmierne stosowanie urządzeń termicznych (prostownic, lokówek).

❌ Agresywne rozczesywanie włosów, szczególnie mokrych.

❌ Stosowanie kosmetyków o wysokim pH, które mogą przesuszać włosy.

Jako ekspert sugeruję stosowanie zabiegów regeneracyjnych, takich jak trychologiczne terapie wzmacniające łodygę włosa. Zalecam również olejowanie końcówek i używanie kosmetyków dostosowanych do porowatości włosów. Przeczytaj więcej jak olejować prawidłowo włosy!

Wiek – jak zmienia się wzrost włosów z czasem?

Włosy, podobnie jak cały organizm, przechodzą proces starzenia. Po 40. roku życia wiele osób zauważa, że ich włosy:

👉🏼 Stają się cieńsze – wynika to z mniejszej aktywności mieszków włosowych, które produkują łodygi włosów o mniejszej średnicy.

👉🏼 Rosną wolniej – faza anagenu, czyli wzrostu włosa, może się skrócić, co ogranicza maksymalną długość, jaką włosy są w stanie osiągnąć.

👉🏼 Wypadają częściej – zmniejsza się ilość aktywnych mieszków włosowych, co prowadzi do przerzedzenia włosów.

Dlaczego tak się dzieje?

Zmniejsza się aktywność mieszków włosowych, a produkcja sebum, które naturalnie chroni włosy, maleje. Ponadto u kobiet spadek poziomu estrogenów w okresie menopauzy może powodować osłabienie włosów.

Co można zrobić?

W gabinecie trychologicznym możemy wspierać mieszki włosowe poprzez zabiegi: takie jak mezoterapia igłowa skóry głowy – zabieg polega na podaniu substancji aktywnych (witamin, minerałów, aminokwasów, peptydów) które stymulują ukrwienie skóry głowy i dostarczają składników odżywczych tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Zabieg ten hamuje nadmierne wypadanie włosów, pobudza włosy do wzrostu, poprawia kondycje skóry głowy. Następny zabieg, który często jest wybierany przez klientów to – karboksyterapia (zabieg polega na wprowadzeniu pod skórę dwutlenku węgla, który stymuluje przepływ krwi i dostarczenie składników odżywczych do mieszków włosowych.) jak również infuzja tlenowa (jest to zabieg, w którym za pomocą czystego tlenu dostarczane są składniki odżywcze do skóry głowy. Infuzja działa oczyszczająco, nawilżająco i regenerująco).

Ważne jest, by akceptować procesy, które dzieją się w naszym ciele, ale jednocześnie świadomie je wspierać. Nawet jeśli nie możemy przywrócić sobie włosów, które mieliśmy w młodości, możemy zadbać o to, by wyglądały zdrowo i pięknie w każdej fazie życia.